Aktualności - Archiwum  
.
powrót, na dół
Energopomiar Gliwice inżynierem przy odsiarczaniu w Kozienicach
Enea Wytwarzanie, po nakazanej przez KIO ponownej ocenie ofert, wybrała Energopomiar Gliwice do pełnienia funkcji inżyniera kontraktu dla budowy instalacji odsiarczania dla bloków 200 MW nr 1-8 w Kozienicach.
Pierwotnie, w połowie kwietnia jako najkorzystniejsza została wybrana oferta konsorcjum SGS Polska i ECM Group Polska, które wyceniło swoje usługi na 1,9 mln zł brutto wobec budżetu inwestora w wysokości 2,95 mln zł brutto. Kryterium wyboru w przetargu jest najniższa cena.

ZOBACZ TAKŻE

Hitachi: rozkręca się budowa nowego bloku w Kozienicach
Polimex-Mostostal kupuje kruszywa u DSS
Spółki-córki na wydaniu?
Prezes Kulczyk Investments: chcemy tworzyć polskiego championa
Od decyzji zamawiającego odwołał się właśnie Energopomiar Gliwice (2,63 mln zł brutto), który zarzucił konsorcjum SGS Polska rażąco niską cenę. KIO uwzględniała odwołanie i nakazała odrzucenie oferty konsorcjum oraz ponowny wybór najkorzystniejszej oferty.

Przy kolejnej ocenie ofert jako najkorzystniejsza została wybrana już ta należąca do Energopomiaru, gdyż była najtańsza spośród tych, które nie podlegały odrzucenie. Ocenie nie podlegały też oferty Tractebel Engineering oraz Grontmij Polska, gdyż ci wykonawcy nie przedłużyli ważności wadium.
Niedawno, w innym przetargu w Kozienicach - na inżyniera kontraktu przy budowie bloku 1075 MW, to właśnie sam Energopomiar Gliwice został wykluczony z postępowania z powodu rażąco niskiej ceny.
Poniżej pełna lista złożonych ofert złożonych w przetargu na inżyniera kontraktu na odsiarczanie w Kozienicach (cena brutto):
1. Konsorcjum: SGS Polska, ECM Group Polska - 1,9 mln zł - odrzucona
2. Energopomiar Gliwice - 2,63 mln zł
3. Tractebel Engineering - 2,74 mln zł - odrzucona
4. Ramboll Polska - 3,69 mln zł
5. Konsorcjum: Parsons Brinckerhoff (Polska), Parsons Brinckerhoff Ltd. - 4,89 mln zł
6. Grontmij Polska - 5,04 mln zł - odrzucona
7. ILF Consulting Engineers Polska - 6,86 mln zł

Na początku marca tego roku Enea Wytwarzanie podpisała z japońskim Babcock-Hitachi K.K. kontrakt na budowę instalacji odsiarczania spalin w Kozienicach. Jego wartość wynosi 182,04 mln zł brutto wobec budżetu inwestora w wysokości 242,31 mln zł brutto.

Inwestycja w Kozienicach obejmuje budowę instalacji odsiarczania dla bloków 200 MW nr 1-8, opartej na technologii mokrego odsiarczania spalin z użyciem mączki kamienia wapiennego jako sorbentu. Termin zakończenia budowy i przekazania instalacji do eksploatacji to czerwiec 2015 r.

Niedawno, na początku czerwca, Polimex-Mostostal poinformował, że na zlecenie Babcock-Hitachi K.K. wykona główne prace budowlano-montażowe w ramach budowy instalacji odsiarczania spalin w Kozienicach.
Natomiast pod koniec maja Enea Wytwarzanie otrzymała też jedną ofertę w przetargu na budowę kanałów spalin, wentylatorów wspomagających oraz kanałów rozruchowych dla instalacji odsiarczania w Kozienicach.


Napisany dnia: 13 06 2013 przez: gelen
Hitachi przetestuje nowe materiały dla elektrowni węglowych
Hitachi Power Europe podpisał umowę z TÜV Rheinland na nadzór przy testowaniu nowych, bazujących na niklu, materiałów przeznaczonych do stosowania w elektrowniach węglowych.
Hitachi Power Europe zaangażowane jest w projekt o nazwie Europejska Sieć dla Integracji i Optymalizacji Komponentów (ENCIO) finansowany przy wsparciu Unii Europejskiej. Celem tego przedsięwzięcia jest wypracowanie rozwiązań zwiększających wydajności elektrowni węglowych.

Kluczowymi elementami ENCIO są instalacja i działanie jednostki badawczej we włoskiej, należącej do Enela, elektrowni Andrea Palladio zlokalizowanej w miejscowości Fusina koło Wenecji. Projekt koncentruje się na praktycznych badaniach w zakresie produkcji, spawania oraz remontów elementów grubościennych. Jego uczestnicy mają nadzieję zdobyć nową wiedzę, która umożliwi poprawę zarówno ekonomicznych, jak i ekologicznych warunków funkcjonowania elektrowni węglowych. Realizacja przedsięwzięcia rozpoczęła się w lipcu 2011 roku i ma potrwać jeszcze cztery lata.
Jednym z elementów projektu są testy rur i innych elementów wykonanych z niklu. Jak tłumaczy Ansgar Kranz z TÜV Rheinland nowoczesne elektrownie wymagają temperatury pary na poziomie przekraczającym 700°C, a elementy stalowe nie są w stanie wytrzymać tak wysokich temperatur i stąd testy części wykonanych na bazie niklu.
CIRE.PL
Napisany dnia: 13 06 2013 przez: gelen
Zysk netto Enei w I kw. 2013 r. wzrósł o ponad połowę
W pierwszych trzech miesiącach 2013 r. Enea wypracowała 308,6 mln zł zysku netto i 564,5 mln zł zysku na poziomie EBITDA. Przychody w tym okresie wyniosły 2 380 mln zł.
Pierwszy kwartał 2013 r. przyniósł poprawę wyników Grupy Kapitałowej ENEA na większości poziomów. Spółka wypracowała 308,6 mln zł zysku netto, czyli o 51,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. EBITDA wyniosła 564,5 mln zł, czyli o 34,3 proc. więcej niż w I kwartale 2012 r. Wyniki te udało się osiągnąć przy przychodach na poziomie 2 380 mln zł, które okazały się niższe o 10 proc.
Największy wzrost wyniku na poziomie EBITDA nastąpił w segmencie Obrotu. Wyniósł on 224,4 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2012 r. (z 42 mln zł do 137 mln zł). Wpływ na tę poprawę miał m.in. wzrost marży pierwszego pokrycia na działalności obrotu energią elektryczną w ENEA S.A. o 92,1 mln zł. Drugim z segmentów, w którym odnotowano wzrost wyniku EBITDA w I kwartale 2013 r. była Dystrybucja. Wyniósł on 16,5 proc. z 240 mln zł w I kwartale 2012 r. do 280 mln zł w analogicznym okresie br.

Główny wpływ na zrealizowany wynik miał spadek kosztów segmentu w szczególności dzięki niższym kosztom usług przesyłowych oraz spadkowi kosztów zakupu energii na potrzeby sprzedaży.W segmencie Wytwarzania odnotowano spadek o 2,1 proc. do poziomu 163 mln zł. Wynikało to głównie ze spadku przychodów ze świadectw pochodzenia o 28,9 mln zł (obniżenie średniej ceny sprzedaży o 35,4 proc.) oraz redukcji kosztów zużycia surowców rok do roku o 10 mln zł.

Dane porównywalne za I kwartał 2012 r. zostały przekształcone na skutek wprowadzenia w 2012 r. zmiany do polityki rachunkowości dotyczącej zasad ujęcia, wyceny i prezentacji uprawnień do emisji CO2. Zmiana spowodowała wzrost kosztów materiałów i surowców w I kwartale 2012 r. o 69,3 mln zł, spadek amortyzacji o 12,3 mln zł, co przekłada się na zmniejszenie wyniku operacyjnego o 56,9 mln zł, natomiast zysku netto o 46,1 mln zł.

Dobre wyniki 2012 r. znalazły swoje odzwierciedlenie w ocenie ratingowej spółki. Wydana przez Fitch w kwietniu 2011 r. długoterminowa ocena ratingowa na poziomie BBB (w skali międzynarodowej) i A (w skali krajowej) z perspektywą stabilną została podtrzymana 4 kwietnia 2013 r. Również w kwietniu 2013 r. akcjonariusze Grupy ENEA zdecydowali o podziale zysku za 2012 r. Zgodnie z uchwałą Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia z dnia 24 kwietnia Spółka wypłaci 158,9 mln zł dywidendy z zysku netto za 2012 r., co oznacza 0,36 zł dywidendy na akcję. Dzień dywidendy ustalony został na 23 lipca 2013 r., a termin jej wypłaty na 12 sierpnia 2013 r.

W trakcie zakończonego kwartału Rada Nadzorcza wybrała Zarząd nowej kadencji. Funkcję prezesa powierzono Krzysztofowi Zamaszowi. Członkiem zarządu ds. Korporacyjnych został Paweł Orlof, a funkcję członka zarządu ds. Handlowych objął Grzegorz Kinelski. W kwietniu 2013 r. Rada Nadzorcza uzupełniła skład Zarządu o członka zarządu ds. Finansowych. Pełnienie tej funkcji powierzono Dalidzie Gepfert, która formalnie objęła stanowisko 23 kwietnia 2013 r.
Napisany dnia: 12 06 2013 przez: gelen
Zastrzeżenia PSEW do propozycji regulacji energetycznych
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej apeluje o wpisanie do projektu Prawa energetycznego informacji gwarantujących pełną transparentność o rynku zielonych certyfikatów. PSEW przedstawiło też zastrzeżenia do innych propozycji prawnych ws. rynku energii.
W liście otwartym PSEW do wicepremiera Janusza Piechocińskiego, przedstawionym w środę na konferencji prasowej, organizacje zaangażowane w rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE) zwracają uwagę, że w znajdującym się obecnie w Sejmie projekcie nowelizacji Prawa energetycznego nie ma przepisów, gwarantujących transparentność informacji nt. świadectw pochodzenia energii, tzw. zielonych certyfikatów. Sygnatariusze listu postulują zmianę odpowiedniego artykułu tak, aby minister gospodarki miał obowiązek publikowania w BIP bazy danych o wykorzystaniu energii, wytworzonej z odnawialnych źródeł. Chodzi przede wszystkim o ilości wydanych i umorzonych zielonych certyfikatów.

PSEW wskazuje, że wszystkie informacje o systemie zielonych certyfikatów znajdują się obecnie w czterech instytucjach: Agencji Rynku Energii, gdzie w ramach systemu statystyki państwowej zbiera się miesięczne dane m.in. na temat produkcji energii ze źródeł odnawialnych; w URE, gdzie wydawane są certyfikaty i przyznawane koncesje na wytwarzanie energii odnawialnej, na Towarowej Giełdzie Energii - gdzie rejestrowane są certyfikaty oraz odbywa się handel nimi, a także w NFOŚiGW, na którego rachunek uiszcza się opłatę zastępczą. Jednak Fundusz nie ma obowiązku publikowania swoich danych - podkreśla PSEW.

Dlatego w liście, wraz z Towarzystwem Obrotu Energią, Lewiatanem i Polską Radą Koordynacyjną OZE, stowarzyszenie apeluje o wprowadzenie odpowiedniej poprawki do projektu ustawy, który czeka w Sejmie na drugie czytanie.

PSEW ma również zastrzeżenia do zapowiedzi MG zmodyfikowania pewnych zapisów w projektowanej w ministerstwie ustawie o OZE. Na początku maja przedstawiciel resortu zapowiedział na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. energetyki, że w odpowiedzi m.in. na postulaty branży OZE w projekcie znajdą się zapisy dotyczące: ograniczenia do 24 miesięcy "czasu życia" zielonych certyfikatów, wprowadzenia obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży minimum 70 proc. tych świadectw przez Towarową Giełdę Energii oraz likwidacji opłaty zastępczej i wprowadzenia wyższych kar za nielegitymowanie się odpowiednią liczbą certyfikatów. Według MG propozycje te to reakcja na sytuację na rynku certyfikatów.
Zgodnie z polskim prawem, każdy producent lub sprzedawca energii musi uzyskiwać pewien jej procent ze źródeł odnawialnych i legitymować się świadectwami pochodzenia, tzw. zielonymi certyfikatami. Jeżeli ich nie posiada, może je kupić na rynku - na giełdzie bądź na podstawie umowy dwustronnej. Jeśli tego nie zrobi, musi zapłacić tzw. opłatę zastępczą na rzecz NFOŚ.

Sprzedaż certyfikatów miała być źródłem dochodu, stanowiącego wsparcie państwa dla producentów energii z OZE. Od miesięcy skarżą się jednak oni, że z powodu niskich cen nie są w stanie finansować poniesionych inwestycji.

Jak tłumaczył prezes PSEW Wojciech Cetnarski, propozycja ograniczenia czasu życia certyfikatu spowoduje, że w miarę zbliżania się tego terminu, certyfikat będzie miał coraz mniejszą wartość, a w momencie osiągnięcia terminu umorzenia jego wartość wyniesie zero. Ograniczony termin ważności praktycznie uniemożliwia rynkową wycenę tego świadectwa - zauważył Cetnarski. Według PSEW, oznacza to zagrożenie dla stabilności finansowania inwestycji w OZE, opartych na gwarancji sprzedaży świadectw pochodzenia za cenę rynkową. Jednak w tym przypadku ich wartość będzie spadać, niezależnie od wyceny rynku - wskazał Cetnarski.

PSEW uważa również, że kara za niewypełnienie obowiązku OZE nie powinna zwalniać z zakupu certyfikatów, jak zapowiada MG. Stowarzyszenie ocenia też, że obligo giełdowe powinno być na znacznie niższym poziomie niż 70 proc. Według Cetnarskiego powinien to być rząd wielkości dzisiejszego odsetka certyfikatów sprzedawanych poprzez TGE, czyli 15-20 proc.
Napisany dnia: 12 06 2013 przez: gelen
FZZ w radiowej Debacie Związkowej m.in. o wypłatach wynagrodzeń i planowanych strajkach
11 czerwca 2013 r. ekspert FZZ Przemysław Dzido wziął udział w programie Debata Związkowa w Radiu dla Ciebie. Rozmawiano o: Funduszu Rezerwy Demograficznej, odsetkach za nieterminową wypłatę wynagrodzeń, pracy w niedziele i święta oraz planowanych na jesień akcjach strajkowych. 

 

 Jak zaznaczył reprezentant Forum Związków Zawodowych, związkowcy nie chcą strajkować bez powodu, jednak przychodzi czas, w którym nie można już godzić się na dyktat władzy i należy okazać jej swoje nieposłuszeństwo. Protesty, pikiety czy strajki stają się formą przypomnienia rządzącym, że ich funkcja to służba publiczna, wymagająca tego, by wsłuchać się w głos obywatelski i szanować jego postulaty. Tymczasem, obecny rząd realizuje cele sprzeczne z interesem społecznym, a co gorsza, robi to w sposób arogancki, wręcz w wielu wypadkach bezpardonowy.

Mimo to jednak FZZ wierzy, że premier Donald Tusk zrealizuje swoją obietnicę i wycofa się z wprowadzanych obecnie, wbrew jednoznacznej opinii ogromnej większości społeczeństwa, antypracowniczych zmian w Kodeksie pracy, co pozwoli uniknąć realizacji zapowiadanych przez związki zawodowe akcji strajkowych.

Odnosząc się do propozycji PIP dotyczących zmian w zasadach dotyczących ustalania odsetek od zaległych wynagrodzeń, Przemysław Dzido ocenił je pozytywnie. Stwierdził on, że zasady takie obowiązują skutecznie w odniesieniu do zobowiązań podatkowych, a słaba pozycja pracownika wobec zatrudniającego uzasadnia zastosowanie takiego samego środka dla realizacji jego prawa do wynagrodzenia.

„Należy zauważyć także i to, że odsetki od zobowiązań podatkowych powstają niezależnie od tego, czy podatnik nie zapłacił podatku z własnej woli, czy był to wyraz konieczności ekonomicznych. Odsetki za nieterminową wypłatę pensji nie są więc kara, a jedynie słusznym wynagrodzeniem za bezprawne korzystanie przez pracodawcę przez pewien czas z pieniędzy należnych pracownikowi” - argumentował ekspert Forum. Za słuszny uznał także postulat związkowy ograniczenia handlu w niedziele i święta.

Jeśli chodzi o propozycję rządu zabrania z FRD 2,5 mld zł w 2013 r. na bieżące wypłaty ret i emerytur, Przemysław Dzido powiedział, że biorąc pod uwagę sytuację demograficzną Polski i szacunki w tym zakresie na przyszłość, obecnie w Funduszu powinno być co najmniej ok. 100 mln zł, a nie ok. 17 mld zł, jak to ma miejsce. W takiej sytuacji należy w zasadzie zastanawiać się w ogóle nad sensem istnienia FRD, który został ograbiony przez rząd w ostatnich kilku latach, co czyni niemożliwą realizację jego podstawowego celu, czyli zabezpieczenia świadczeń emerytom i rencistom za ok. 15 lat. Największy tzw. dołek demograficzny jest bowiem wskazywany przez ekspertów na ok. 2028 r.
Napisany dnia: 12 06 2013 przez: gelen
Elektrownia Puławy szykuje pozwolenie na budowę bloku 800-900 MW
Autor: wnp.pl (Tomasz Elżbieciak)

Wkrótce spółka Elektrownia Puławy, w której po połowie udziałów mają Grupy Azoty Puławy oraz PGE GiEK, wystąpi z wnioskiem o pozwolenie na budowę duobloku gazowo-parowego o mocy 800-900 MW.
Inwestycja w Puławach obejmuje budowę "pod klucz" duobloku gazowo-parowego o mocy od ok. 800 MWe do ok. 900 MWe netto wraz z instalacjami i obiektami pomocniczymi. Sprawność bloku netto w pracy kondensacyjnej ma być nie niższa niż 57 proc.
Siłownia powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów azotowych. Poza odprowadzaniem mocy do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego będzie ona także dostarczała parę technologiczną i wodę grzewczą do zakładów.

- Elektrownia Puławy wkrótce wystąpi do Starostwa Powiatowego w Puławach z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę elektrowni - poinformował portal wnp.pl Marek Sieprawski, rzecznik spółki Elektrownia Puławy.

- We wtorek odbyło się spotkanie informacyjne z udziałem zainteresowanych stron oraz głównego projektanta, na którym omówiono projekt Elektrowni Puławy, jak również zakres niezbędnych prac administracyjnych - dodał.

Następnie będzie potrzebne uzyskanie także pozwoleń na budowę inwestycji towarzyszących - komunikacji drogowej oraz przyłączeń do sieci gazowej i przesyłowej.

Spółka musi również uzyskać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji. Obecnie Elektrownia Puławy kompletuje formalne załączniki do wniosku, w tym raport o oddziaływaniu na środowisko.

Natomiast kwestią do rozstrzygnięcia nadal pozostaje skarga, którą do Sądu Okręgowego w Lublinie wniosło konsorcjum Abener Energia (Hiszpania), Teyma (Hiszpania), Mitsubishi Heavy Industries (Japonia).

Dotyczy ona niekorzystnego wyroku Krajowej Izby Odwoławczej. Konsorcjum w odwołaniu do KIO kwestionowało decyzję zamawiającego, który nie zakwalifikował go do przetargu.

- Sąd poprosił konsorcjum o dostarczenie kolejnych dokumentów i czeka na ich przedstawienie. Z punktu widzenia terminowej realizacji inwestycji ma to charakter drugorzędny - powiedział Sieprawski.

Dodał, że sąd nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy. Wskazał przy tym, że Elektrownia Puławy przygotowała już wstępną specyfikację istotnych warunków zamówienia, która jest potrzebna do zaproszenia zakwalifikowanych wykonawców do złożenia ofert wstępnych.

Wnioski o dopuszczenie do postępowania 22 października ubiegłego złożyło dziesięciu wykonawców.

Poniżej lista podmiotów, które 19 lutego 2013 r. zakwalifikowano do przetargu:

1. Alstom Power (Polska)

2. Konsorcjum: Siemens (Polska), Siemens Oesterreich, Siemens Switzerland

3. Konsorcjum: Mostostal Warszawa, Ansaldo Energia (Włochy)

4. Konsorcjum: General Electric International, Iberdrola (Hiszpania)

5. Konsorcjum: SNC-Lavalin Polska, SNC-Lavalin, SNC-Lavalin Constructors (dwa ostatnie Kanada)

Wcześniej wnioski złożyły także:

1. Konsorcjum: Abener Energia (Hiszpania), Teyma (Hiszpania), Mitsubishi Heavy Industries (Japonia)

2. Konsorcjum: Budimex, Tecnicas Reunidas (Hiszpania), Gama (Turcja)

3. Konsorcjum: China Gezhouba Group Company, Guandong Electric Power Design Institute

4. Cobra Instalaciones y Servicios (Hiszpania)

5. Duro Felguera (Hiszpania)

Według wcześniejszych zapowiedzi, przetarg na wykonawcę Elektrowni Puławy powinien zostać rozstrzygnięty do końca 2013 r., a budowa powinna rozpocząć się na przełomie 2014 i 2015 r. Szacunkowa wartość inwestycji wynosi 3 mld zł.

Przetarg będzie prowadzony według procedury negocjacyjnej, a wadium ustalono na 30 mln zł. Na zrealizowanie inwestycji wybrany wykonawca będzie miał 36 miesięcy.

W postępowaniu ma zostać wybrana oferta najkorzystniejsza ekonomicznie z uwzględnieniem następujących kryteriów: cena (5 proc.) oraz kryterium techniczno-ekonomiczne (95 proc.).

PGE GiEK Grupa Azoty Puławy posiadają po 50 proc. udziałów w Elektrowni Puławy, przy czym - z racji swoich kompetencji energetycznych - rolę wiodącą w projekcie ma PGE.

Dla zapewnienia realizacji projektu, jak i przyszłej eksploatacji elektrowni, spółki zawarły stosowne umowy, określające stosunki właścicielskie, szczegóły finansowania projektu oraz umowy odbioru energii i ciepła przez Grupę Azoty Puławy począwszy od 2018 r.
Napisany dnia: 12 06 2013 przez: gelen
Dwie oferty na inwestycję PSE w Kozienicach za ok. 450 mln zł
AUTOR:  WNP.PL (TOMASZ ELŻBIECIAK) 

Polskie Siecie Elektroenergetyczne otrzymały dwie oferty w przetargu na rozbudowę i modernizację stacji elektroenergetycznej 400/220/110 kV Kozienice. Ich wartość wynosi po ok. 450 mln zł brutto - wynika z informacji przekazanych portalowi wnp.pl przez Beatę Jarosz, rzecznik PSE.

PSE zakładają, że inwestycja będzie realizowana w terminie od 15 sierpnia 2013 r. do 13 września 2017 r. Zwycięzca postępowania ma zostać wybrany według kryterium najniższej ceny.

Tańszą ofertę złożyła Aldesa Nowa Energia, która wyceniła swoje usługi na 445,38 mln zł brutto. Natomiast oferta konsorcjum spółek Pile Elbud Kraków, Budownictwo Elektroenergetyczne Selpol z Łodzi oraz Zakład Wykonawstwa Sieci Elektrycznych Rzeszów opiewa na 464,57 mln zł brutto.
Kwota, jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zadania, wynosi 354,46 mln zł brutto.

PSE, zgodnie z przyjętym planem zamierzeń inwestycyjnych, w latach 2013-2017 planują przeznaczyć na inwestycje związane z budową, rozbudową i modernizacją sieci przesyłowych łączną kwotę 9,9 mld zł.

Efektem tych zamierzeń ma być blisko 4,7 tys. km nowych torów prądowych 400 kV, ponad 800 km modernizowanych torów prądowych 400 kV, blisko 270 km nowych torów prądowych 220 kV oraz prawie 1,2 tys. km modernizowanych torów prądowych 220 kV.
Napisany dnia: 11 06 2013 przez: gelen
Nowa spółka obrotu - Polski Prąd
Jak poinformował „Dziennik Gazeta Prawna”, w najbliższych tygodniach na rynku energii zacznie funkcjonować nowa spółka obrotu – Polski Prąd.
Jej akcjonariuszem jest Opoka TFI, zarządzający portfelem o wartości ponad 500 mln zł.

Jak powiedział DGP prezes nowej spółki, Paweł Owczarski, planuje ona skupić się na klientach z segmentu MSP zaopatrujących się w energię w taryfie C, z którymi chce podpisać do końca roku 12 tys. umów. Odbiorcy ci, których jest w Polsce 800 tys., zużywają rocznie ok. 60 TWh. Jeżeli chodzi o gospodarstwa domowe, spółka planuje pozyskanie ok. 3–4 tys. odbiorców.
Docelowo Polski Prąd chce sprzedawać 3–4 TWh energii. W 2014 r. ma być to 0,5 TWh, a rok później do 2 TWh.

W założeniu energia nie ma być jedynym elementem oferty spółki. Chce ona również doradzać swoim klientom w zakresie efektywniejszego gospodarowania energią oferując jednocześnie finansowanie inwestycji mających na celu zmniejszenie jej zużycia. Inwestycja ma być spłacana przez klienta dzięki uzyskanym poprzez nią oszczędnościom - czytamy w DGP.
Napisany dnia: 11 06 2013 przez: gelen
Zużycie energii elektrycznej w maju spadło o 1,5 proc.
Zużycie energii elektrycznej w Polsce spadło w maju o 1,5 proc. rdr i wyniosło 12.074 GWh - wynika z danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
W okresie styczeń-maj zużycie spadło o 1,41 proc. i wyniosło 66.108 GWh.
W maju wyprodukowano w Polsce 12.322 GWh energii elektrycznej, tj. o 0,36 proc. więcej rdr. W okresie styczeń-maj wyprodukowano 68.516 GWh energii, o 0,06 proc. mniej rdr.
Napisany dnia: 11 06 2013 przez: gelen
Zespół prawa pracy TK o telepracy i umowach czasowych
10 czerwca 2013 r. w CPS Dialog odbyło się posiedzenie zespołu ds. prawa pracy i układów zbiorowych TK. Tematem były: telepraca oraz regulacje dotyczące umów na czas określony.
 
Wiceminister pracy Radosław Mleczko przedstawił propozycje resortu w sprawie zmian przepisów o telepracy. Rząd proponuje zastanowienie się nad regularnością telepracy. Inna kwestia to możliwość zastosowania telepracy w drodze porozumienia pracownika z pracodawcą nawet wtedy, gdy w zakładzie pracy nie ma, z zasady, telepracy. Resort pracy dopuszcza też możliwość podziału obowiązków między telepracownikiem a pracodawcą. Za najistotniejszą uznał jednak kwestię odpowiedzialności pracodawcy za wykonywanie pracy poza firmą. Chodzi także obowiązki związane z BHP.
Przedstawiciele PIP mówili, że telepraca kontrolowana jest bardzo rzadko. W 2012 r. przeprowadzono tylko 4 kontrole i nie dopatrzono się w nich naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy.
Przedstawicielka PKPP Lewiatan dr Grażyna Spytek-Bandurska wskazała na potrzebę poszerzenia zakresu telepracy w oparciu o zatrudnienie na umowę o pracę. Obecnie zbyt często, jej zdaniem, wykorzystywane są do pracy na odległość umowy cywilnoprawne. Problemy z bezpieczeństwem i higieną pracy określiła jako duży problem dla pracodawców. Opowiedziała się za uproszczeniem trybu zatrudniania telepracowników. Podkreśliła, że należy też zastanowić się nad e-pracą, co rozszerzyłoby możliwości zatrudniania pracowników poza zakładem pracy.
Janusz Łaznowski z NSZZ Solidarność zaznaczył, że podstawowy problem z telepracą nie dotyczy BHP, ale wykorzystywania przy tej okazji umów cywilnoprawnych, zamiast umów o pracę.
Andrzej Radzikowski z OPZZ wyraził zaniepokojenie poszerzaniem zakresu telepracy na jakąkolwiek pracę wykonywana poza siedzibą firmy.
Zbigniew Żurek z BCC zapytał o przyczynę zmiany przepisów o telepracy. Jego zdaniem obowiązujące rozwiązania są logiczne, a wprowadzanie np. e-pracy wprowadzi jedynie zamieszanie. Zaznaczył jednak, że jego organizacja przeanalizuje propozycje resortu prac w tym zakresie.
Przewodniczący zespołu Maciej Sekunda z Lewiatana uznał, że problemy z telepracą istnieją przede wszystkim jeżeli chodzi o odpowiedzialność za wypadek, którą zawsze ponosi pracodawca, nawet gdyby do zdarzenia doszło poza zakładem, gdy pracodawca nie mógł tego miejsca wcześniej skontrolować, np. w domu pracownika.
Sławomir Wręga z Forum Związków Zawodowych powiedział, że jego zdaniem dyskusja o telepracy ma charakter zastępczy wobec problemów związanych z umowami śmieciowymi, rosnącym bezrobociem. Tymczasem mamy już regulacje o telepracy, na których można się oprzeć.
Anna Grabowska z FZZ mówiła, że obecnie telepraca jest zjawiskiem marginalnym. Tylko 3,2 proc. polskich firm zatrudnia w takiej formie pracowników. Według badań aż 60 proc. pracowników nie chce pracować na telepracę, a tylko 11 proc. wyraża nią zainteresowanie. Jeśli pracownicy nie chcą pracować w formie telepracy, to należy zadać sobie pytanie, czy dyskusja o zmianach w tym zakresie ma jakiś konkretny cel.
Wiceminister Radosław Mleczko podsumowując debatę stwierdził, że rząd przemyśli jeszcze zasadność zmian w przepisach o telepracy i ewentualnie przedstawi swoje, już bardziej konkretne, propozycje partnerom społecznym.
Drugim tematem były rozwiązania dotyczące umów terminowych. Dotychczasowe dyskusje na ten temat podsumował przewodniczący zespołu Maciej Sekunda. Wskazał m.in. na różnicowanie okresu wypowiedzenia w zależności od czasu trwania umowy, zamianę okresu pracy na czas określony bez względu na liczbę umów, umowy na czas wykonania określonej pracy, dopuszczenie wydłużenia umów na okres próbny do 6 miesięcy.
Partnerzy społeczni, we własnym gronie, rozmawiali następnie o propozycji Macieja Sekundy przedstawionej przez przewodniczącego zespołu ds..prawa pracy, a która ma być przekazana władzom poszczególnych organizacji, a następnie omówiona w zespole w bliskiej przyszłości. Chodzi o: ustalenie okresu trwania umów na czas określony na 3 lata, niezależnie liczby zawartych w tym zasie umów, maksymalnie 6-miesięczny okres trwania umowy na okres próbny. Wypowiedzenie umów terminowych miałoby trwać 2 tygodnie, gdy umowa została zawarta na okres do roku, zaś 1 miesiąc, gdy umowa jest dłuższa.
W ostatnim punkcie posiedzenia zespołu Zbigniew Żurek z BCC omówił inicjatywy swojej organizacji w ciągu 2012 r. Zasugerował potrzebę częstszych kontaktów między partnerami, lepszej wymiany informacji o wzajemnych działaniach.
FZZ na posiedzeniu zespołu reprezentowali: Sławomir Wręga, Andrzej Jankowski i Anna Grabowska.
AG
Napisany dnia: 11 06 2013 przez: gelen

<< Poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Nastepna strona >>

powrót, do góry